niedziela, 26 lutego 2012

I wait for you... march...


No i wreszcie post z autfitem;) Znalazłam chwilkę na wypad z W. małe zakupy i zrobienie fotek. Dobrze, że już się robi cieplej. A co za tym idzie, chyba muszę wreszcie zrobić małą wyprzedaż szafy... No i najważniejsze, zmieniam fryzurę, a dokładniej zapuszczam grzywkę, teraz jest chyba najgorszy okres..
Pozdrawiam i udanego tygodnia;*



piątek, 17 lutego 2012

I have run...

 ...run away to find myself






Dzisiaj post bez zestawu, ale nie mam na to ostatnio czasu, klasa maturalna i te sprawy, po za tym, pogoda nie zachęca mnie do rozbierania się. Dlatego pokażę Wam moje nowości, zakupione po takich cenach, że aż mnie zamurowało.  Wyczaiłyśmy go z R, naszyjnik z Reserved za 6,99 :P Także zakupy udane. Dorzucam inspiracje i piosenkę, o której myślę, że większość z Was już nie pamięta. Pozdrawiam ;*


niedziela, 12 lutego 2012

You live just once..




Wreszcie się robi cieplej, bo już nie zniosę dłużej tych mrozów. No i się doczekałam, film ze studniówki jest świetny, mogę go oglądać i oglądać... Dzisiejszy autfit, to debiut sweterka tuniki kupionego w New Look. A po za tym, to już myślałam, że wszystko się odmieni, a tu znowu nic i kolejne Walentynki zaliczamy do słabych dni...;/


wtorek, 7 lutego 2012

Inspiring woman... part I



"Inspiring woman" to cykl postów o kobietach, których styl mnie inspiruje. Pierwszy z nich poświęcę Rachel Bilson. Uwielbiam ją jako aktorkę, od czasów "Życia na fali", teraz coraz lepsze role filmowe i najnowszy serial z jej udziałem, który gorąco polecam "Hart of Dixie". Zaczęłam go ostatnio oglądać i nie mogę się doczekać kiedy do niego wrócę. Rachel w nim zachwyca. A jej styl uwiódł mnie swoja prostotą, która nie wyróżnia się w sposób ostentacyjny z tłumu, jest subtelny i spokojny, tak samo jak ona. A jednocześnie zachowuje oryginalność.