Big splendor...

Jej 5000 wyświetleń, bardzo mnie to cieszy, nie spodziewałam się aż takich dużych liczby, w tak myślę, krótkim czasie. Dziękuje wszystkim;* Tak jak zapowiadała, noc zakupów była moja ... no i jeszcze osób, które ze mną były;p  Tłumy były straszne, jednak uważam, że było warto, gdyż kupiłam coś z Halloween'owych wyprzedaży, ale także z takich zwykłych sezonowych. Zostawiam Was z moimi nowościami i muzyką, a na autfit zapraszam już wkrótce.

Look at everything that's come and gone...

Nie lubię zimna... Do tego ogromny natłok nauki, potrzebuję odpoczynku. Jutro w moim mieście w jednej z galerii handlowych odbywa się noc zakupów, na którą obowiązkowo muszę się wybrać. Mam nadzieje, że coś upoluję;) No i najwyższy czas rozglądać się za czymś na studniówkę;) Jedną już widziała, była nieziemska, tak samo jak jej cena;p

Walking around the pink drops of rain...

Wreszcie znalazłam czas na wpis i na zrobienie paru fotek. Za mną ciężki tydzień i taki sam przede mną. Chwilę oddechu miałam tydzień temu w piątek, i wczoraj. Nie uwierzycie, i powiem szczerze, że ja też w to nie wierzę, ale byłam w kinie na polskim filmie, i to z własnej woli. Polecam "Wszystko co kocham" kolejna polska produkcja, ale za to bardzo udana;p Pamiętacie białą koszulę sprzed kilu wpisów, jest świetna, idealna na każda okazję;p

I like it!

źródło: weheartit

W dzisiejszym poście trochę nowości. Pierwsze to lekka prasa. Gwiazdy i moda, to moja ulubiona, czyli "In Style", który czytam od pierwszego numeru, okładka nowego, trochę mnie zaskoczyła. Natomiast co do "Party STYLE", to kupiłam go po raz pierwszy. Co w środku? Must Have jesieni, sesja z Katarzyną Zielińska i bardzo fajny wywiad z Anją Rubik, Polecam;) Druga cześć, to nowości w szafie:p 

Having a Coke with you...

Nowy post, tak na dobry początek tygodnia, który będzie trochę ciężki, ale pocieszam się wolnym piątkiem. Znowu zaczynają mi się jazdy, ale teraz już na poważnie. Co będę dużo pisać, zwykły zestawik z wypadu do kina. 

I still believe...

Wczorajszy dzień, był bardzo udany. W miarę luźne lekcje, zdany egzamin teoretyczny na prawo jazdy, potem wieczór z W. i wreszcie dokończenie filmu "Sala samobójców". Nie jestem fanka polskiej kinematografii, jednak ten film interesował mnie bardzo długo. Po obejrzeniu całości, wciąż jestem pod wrażeniem. Genialna fabuła, dobór obsady, ścieżka dźwiękowa. Jak na film zrealizowany w Polsce wypadł naprawdę rewelacyjnie. Już nie mogę się doczekać kiedy znowu do niego powrócę. A tak nawiasem mówiąc, to jestem oczarowana samym Jakubem Gierszałem, chłopak jest fenomenalny (jednak wolę go w blond włosach;p) Polecam, bo warto.

It's a little bit funny this feeling inside...

Stylizacja z soboty z sukienką, którą zapowiadałam już wcześniej, mam nadzieję, że Wam się spodoba.  Jutro klasowe kino, z którego zestaw będziecie mogły zobaczyć już niedługo. Muszę oczywiście wspomnieć, że autorka wszystkich zamieszczanych zdjęć, jest moja najlepsza W., która musi znosić moje miny i czsami brak skupienia;p

I think I lose my mind...

Dzisiaj wybrałam się na chwilkę na malutkie zakupy. Koszulę kupiłam w H&M, niestety nie z wyprzedaży, jednak za jedyne 39,90 zł, z podwiniętymi rękawami i wpuszczona w spodnie wygląda fenomenalnie. Natomiast koszulkę w Zarze. Sukienkę, którą kupiłam na początku tygodnia zobaczycie już niedługo;)  Ciągle mam nadzieję, że przyjedzie do mnie jeden z numerów Vogue;) Dodatkowo dorzucam, parę inspiracji z białą koszulą i Ryan'a Goslinga <3