poniedziałek, 19 marca 2018

Idzie wiosna


"Spring is coming!" - chyba tylko na blogu i w mojej szafie. Dzisiaj wiosenna stylizacja w mocnych kolorach.
Płaszczyk w kolorze fuksji zaczarował mnie na zimowych wyprzedażach w Reserved, przyznam, że bardzo rzadko zaglądam do tego sklepu - a tu niespodzianka, przypadkiem zobaczony i całkiem umyślnie kupiony. Wełniany płaszcz w najpiękniejszym kolorze na świecie :) Do tego mocno zielona sukienka kopertowa w kwiaty od SheIn. Bardzo długo na nią czekałam, na zdjęciach mnie oczarowała, w rzeczywistości dekolt trochę głęboki, ale jak najbardziej jest to do 'załatwienia'. W dodatkach bez szaleństw, jak od dłuższego już czasu :)
Odwołujecie ze mną zimę?? :)




 Kozaki H&M    Torebka Venezia    Sukienka SheIn    Płaszcz Reserved


poniedziałek, 12 marca 2018

12/03/2018


Jeszcze ostatki śniegu złapały się do stylizacji. Jednak idealnie pasują do stylizacji. Delikatny płaszcz w kratę Zaful w połączeniu z szalem / ponczo od BonPrix. W mojej szafie pierwszy raz pojawiło się takie okrycie i powiem Wam, że jestem zadowolona. Wiecie, że uwielbiam narzutki, swetry itp, a poncza jeszcze u mnie nie było. Świetnie sprawdzi się właśnie wiosną na sam sweter czy koszulę, a teraz zimą, mogłam wykorzystać go na płaszcz, jako dodatkowe ocieplenie. Pod płaszczem skompletowałam Mango look. W dodatkach zdecydowałam, się na kobaltowy kuferek i czerwone okulary KODANO. W stylizacji nie mogło zabraknąć botków. Te pochodzą z BonPrix i są naprawdę wygodne (warto czytać opinie innych klientek).





 Spódnica Sweter Mango     Płaszcz Zaful    Torebka Ryłko     Botki Ponczo BonPrix    
Okulary Kodano



piątek, 9 marca 2018

Delia Cosmetics na karnawał i nie tylko





Dawno nie było żadnego wpisu poświęconego kosmetykom, dlatego dzisiaj mam dla Was paczkę kolorówki od Delia Cosmetics. Karnawałowy makijaż z błyskiem i drobinkami.
W paczuszce były same perełki. Dwa podkłady rozświetlające (dwa odcienie, mi podpasował jak zawsze ten lżejszy, jaśniejszy), puder matujący, róż, maskara, kredka do oczy, cienie do powiek i lakier do paznokci.
Ale zacznijmy od początku. Podkłady. Wiecie jak ciężko jest mi dobrać sobie odpowiedni podkład, aby był trwały i nie uczulał. Fluidy z Delii miałam już przyjemność testować wcześniej, dlatego wiedziałam, że nic mi nie grozi i mogę spokojnie testować nowy, rozświetlający. Przyznam Wam, że jest naprawdę jasny, porcelanowy. Delikatnie kryje, nie tworząc efektu maski. Na to oczywiście puder matujący w kamieniu. Mi odcień bardzo podpasował - idealnie komponuje się z odcieniem podkładu.
Cienie: w paczce były 4. Powiem Wam, że dla mnie odważne kolory i bardzo ciężko jest mi je gdzieś dopasować. Najbardziej spodobał mi się czarny, z cudownymi, srebrnymi drobinkami. Do niebieskiej jestem średnio przekonana, jednak znam już te cienie i wiem, że pod względem trwałości są naprawdę dobre. Czekają na odpowiednią okazję ;)
Kredka do oczu i maskara. Uwielbiam maskary z Delia Cosmetics, są rewelacyjne - tyle w temacie :)