piątek, 27 kwietnia 2018

Biel z długą koszulą


Przez ciepłe słońce czuję już lato, dlatego dzisiaj lżejszy look. Przyznam, że nie przepadam za długimi koszulami, jednak w tej coś mnie zauroczyło. Niebieska, a la jeans koszula świetnie pasuje jako wierzchnie odzienie. Tak jak w tej stylizacji nałożyłam ją na bieliźniany, biały top z koronką. Całą górę upolowałam na tosave. Zdecydowałam się na białe jeansy z przetarciami od SheIn. Do tego bardzo klasycznie, różowe złoto na stopach i przeźroczysta torebka.
Jak Wam się podoba takie proste wydanie bieli? :)





Jeans SheIn    Top Koszula tosave    Torebka ZARA    Buty Zalando    Okulary Sinsay



czwartek, 26 kwietnia 2018

Elegrina - sukienki na każdą okazję

Dziewczyny przed Nami cudowny letni sezon, który oprócz letnich stylizacji, pełnych przewiewnych topów i spódniczek jest dla wielu z Nas sezonem weselnym, pełnym przyjęć i imprez na powietrzu i nie tylko. 
Dla mnie zbliżające się lato jest właśnie takim czasem. Przede mną wesele, wieczór panieński i kto wie, może i moje własne przyjęcie weselne. Dlatego już teraz rozpoczynam poszukiwania idealnych sukienek na wszystkie imprezy. 
W wielkich poszukiwaniach w internecie odkryłam sklep Elegrina, który dysponuje szeroką gamą sukienek ( i nie tylko) właśnie na takie okazje. Suknie wieczorowe, które każda z Nas może przejrzeć idealnie pasują do okazji. 
Moja pierwsza myśl o takiej okazji, to długa sukienka, sukienka midi. Jednak wszyscy wiemy, jak wygląda szykowanie się na dany model, a potem jego kupowanie. 
Na stronie sklepu Elegrina kilka modeli wpadło mi w oko. 
Wybór sukienek jest naprawdę olbrzymi. Znajdziecie długie, mocno zdobione suknie, jak i małe cekinowe, klasyczne czarne - idealna na każdą okazję. 
Poniżej kilka moich typów, które z pewnością można wykorzystać nie tylko podczas jednej uroczystości czy imprezy. 
Różowa KLIK     Kobaltowa KLIK     Czarna KLIK    Cekiny KLIK







poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Delia Cosmetics x2 - włosy & brwi


W przerwie między wiosennymi stylizacjami mam dla Was podwójny, kosmetyczny post stworzony dzięki marce Delia Cosmetics. Delia umożliwiła mi przetestowanie serii kosmetyków kreatynowych do włosów, a także najnowszej kolekcji kosmetyków do stylizacji brwi.
Jako pierwsze dotarło do mnie pudełko z buteleczkami i słoikiem kreatynowej serii kosmetyków do włosów zniszczonych. Jak wiecie włosy są moją małą obsesją już od kilku dobrych lat, dlatego odpowiednia pielęgnacja jest dla mnie bardzo ważna. Od razu zabrałam się za testy. Jako posiadaczka farbowanych włosów, staram się zapewnić im odpowiednie nawilżenie i odżywienie - szczególnie końcówkom.
Zacznijmy od samego początku całego procesu codziennej pielęgnacji, tym razem z kosmetykami Cameleo. Zaczynam od mycia głowy chłodną wodą -  kreatynowy szampon bez soli, stworzony do włosów po 'ciężkich' zabiegach fryzjerskich. Hmmm... konsystencja szamponu świetna, bardzo dobrze się pieni i pachnie, włosy po umyciu są naprawdę fajnie nawilżone, jednak u mnie po kilku dniach pojawił się łupież, dlatego niestety szampon poszedł do testów w inne ręce. Po umyciu i dokładnym spłukaniu szamponu, co drugi, trzeci dzień nakładam maskę, teraz rekonstrukcyjna, kreatynowa maska do włosów farbowanych i rozjaśnionych. Strzał w dziesiątkę - włosy są jak po wizycie u fryzjera i co ważniejsze, bardzo dobrze się rozczesują. Tak jak przy szamponie, zapach maski jest uroczy.
Po wytarciu włosów nakładam serum/ olejek na kocówki- jedwab do włosów. Do tej pory byłam przeciwniczką jedwabiu do włosów, jednak zdecydowałam się na przetestowanie. Bardzo nawilżył końcówki, lekko je obciążył, chociaż nie było to aż tak widoczne.  Nawilżenie utrzymuje się naprawdę długo. Do pielęgnacji po umyciu włosów dołącza także odżywka bez spłukiwania. Użyłam płynnej kreatyny, która ułatwiła jeszcze bardziej rozczesanie włosów, gdy jest stosowana razem z maską, bez maski rozczesanie jest łatwiejsze niż bez niczego, jednak grzebień nie przelatuje przez włosy. Jak w przypadku poprzednich kosmetyków, zapach jest delikatny i niesamowicie przyjemny.
W zestawie znajdowała się także odżywka do spłukiwania - która również jest produktem godnym polecenia.
Po ponad tygodniu stosowania wszystkich produktów zauważyłam różnicę w połysku włosów, są błyszczące i lejące - ja tego szukałam, a Wy?


Następne pudełko od Delia Cosmetics zawierało całą masę małych pudełeczek z kosmetykami niezbędnymi do pielęgnacji i makijażu brwi. Dosłownie szał! Nie wiedziałam co najpierw sprawdzić. W paczce były do wyboru po 3 kolory, każdego produktu kolorowego - mój to ciemny brąz. Idealnie dobrany.
Pomada- nie moja bajka jeśli chodzi o nakładanie samego produktu - po prostu tego nie lubię, jednak konsystencja idealna, tak jak i kolor i sam makijaż, brwi są świetnie wypełnione. Moi ulubieńce to oczywiście maskara- czyli najlepszy produkt do brwi jaki powstał, a także henna jednoskładnikowa. Był to mój pierwszy raz z henną do brwi i jestem naprawdę zadowolona. Nadkładam/ maluję nią sam środek brwi, czyli część najbardziej u mnie 'bujną'. Brwi są świetnie podkreślone, a jednocześnie nie są czarnymi plastrami na twarzy. Maskara - nie wymaga dużo komentarzy jest po prostu idealna. Zakochałam się także w korektorze, który świetnie rozczesuje brwi i nadaje im kształt. Idealnie sprawdza się jako wzmacniacz pudru/ cienia do brwi.






piątek, 20 kwietnia 2018

Miejski look z pasiakiem


Która z Nas nie jest fanką pasków, pasiaków?? Ja jestem wielką, pasują do wszystkiego i na każdą okazję. Dzisiaj połączyłam dwa - koszulka z pionowymi i sweter z poziomymi. Klasyczna, błękitno biała koszula idealna do jeansów z karmelowym swetrem. Jak Wam się podoba takie połączenie?
Do tego beżowe sneakersy i szara torebka worek i lecimy w miasto :) Szybki look potrzebny od zaraz.






 Jeans Zaful    Koszula, torba ZARA    Sweter Lovelywholesale    Buty Venezia 


niedziela, 15 kwietnia 2018

Różowa wiosna!!



Kto jeszcze nie wie, że miłość do różu od dzieciństwa mi nie przeszła? Chyba Wszyscy, którzy śledzą mojego bloga. Różowy płaszczyk, który jest w 100% wełniany krzyczał do mnie z wieszaka w Reserved i stał się moją miłością od pierwszego wejrzenia. Ale czy ciężko m się dziwić? Jest idealny.
Dobrałam do niego pudrową koszulkę mgiełkę i czarne, ulubione jeansy Massimo Dutti. Do tego przeźroczysta torebka, która od bardzo dawna była na mojej liście Must Have. Kupiłam ją specjalnie na wyjazd do Egiptu- oczywiście z myślą o późniejszych stylizacjach. Na sam koniec zostawiłam srebrne dodatki - biżuteria i czarne, delikatne z wężowej czarnej skórki mokasyny Kazar.
Odbiegając od stylizacji, w moim życiu wielkie  i małe zmiany. Po pierwsze od kilku dni jestem szczęśliwą narzeczoną!! a w Naszym domu zamieszkał maluszek o czarnej sierści- króliczek Lumek, którego zobaczycie już niedługo :)
Czasami naprawdę warto spojrzeć na świat przez różowe okulary i cieszyć się wszystkim :)








Jeans Massimo Dutti    Bluzka Primark    Płaszcz Reserved    Buty Kazar    Torebka ZARA     Okulary eOkulary

środa, 11 kwietnia 2018

11/04/2018



Ostatni 'ciepły' look na blogu. Szybka stylizacja w zabieganych dniach. Moje ulubione połączenie kolorystyczne - róż z szarością, do tego uwielbiana przeze mnie długość spódnicy.
Sweterek upolowany na Zaful - mega milusi w dotyku :) Spódniczka to jak już wiecie moje odkrycie Reserved - i to już nie jedno. Do tego, klasycznie - ulubione i najwygodniejsze botki w połączeniu z zamszową torebką workiem.








Spódnica Reserved    Sweter ZAFUL    Torba ZARA    Botki CCC 


sobota, 7 kwietnia 2018

Spring wish, outfits with SheIn


Po upalnym wypoczynku w Egipcie i odchorowaniu tygodnia przyszedł czas na wiosnę w pełnej swojej krasie. Swetry i ciepłe rzeczy już dawno schowane na dno szafy, a na wieszakach piętrzą się zwiewne sukienki, spódniczki i luźne narzutki. 
Dzisiaj przygotowałam dla Was 'Spring wish, outfits with SheIn'. Stworzyłam 4 zestawy idealne na wiosnę, a także nadchodzące lato. Sprawdzające się w każdej okazji, bo uniwersalne stylizacja są zawsze najlepszym rozwiązaniem. 
Dwie pierwsze propozycje to sukienki. Kwiatowe wzory czarują mnie za każdym razem gdy na nie patrzę. Dlatego nie mogło zabraknąć ich w dzisiejszym zestawieniu. Krótka sukieneczka z koronki w kwiaty i rozszerzanym rękawem - świetny look na wieczór i do płaskich, codziennych butków. Druga sukienka to idealny weekendowy look- a weekend majowy wciąż przed Nami :) - koszulowa, w pasy, z uroczym wiązaniem i do trampek i do szpilek. 
Kolejne dwa zestawy to mieszanki. Koszula z jeansami i spódnica z topem. Koszula - moja wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Cudowne wzory, jedwabna - ideał dosłownie do wszystkiego. Zestawiłam ją ze świetnym modelem jeansów, które są gładkie, 'czyste' bez niczego, aby nie odbierać pierwszych skrzypiec koszuli. 
Kolejny look to fantazyjna asymetryczna, spódnica w pasy w połączeniu z krótkim białym topem. W obu stylizacjach, jedna rzecz gra główną rolę, moje serce najbardziej kradnie koszula z jeansami. A Wam co się najbardziej spodobało? :) 




poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Egipt zaprasza


Salam alejkum!! Wróciłam Kochaneczki. Pierwszy służbowy wyjazd do gorącego i słonecznego Egiptu za mną. Przygotowałam dla Was garść zdjęć i oczywiście outfity. Miały być sesje na tle palm, jednak nie było na to czasu, ale od czego są wszechobecne lustra ;) Jednak letnie nowości z tzw. 'egiptowa' zobaczycie przy pierwszych ciepłych promieniach słońca. 

Egipt? Hmm... pierwszy mój pobyt, drugi muzułmański kraj i całkowicie odmienna kultura. Aby poznać nowe smaki, zaczerpnąć nowej kultury, mentalności ludzi, Egipt jest świetną destynacją. Tym bardziej jak chcemy naprawdę odpocząć i odciąć się od codzienności. Piękne piaszczyste plaży, lazurowy kolor wody, rafa, rafa i jeszcze raz rafa i oczywiście drinki z palemką :) Oprócz hoteli, z atrakcyjną infrastrukturą, aquaparków i palm możemy skorzystać z wycieczek fakultatywnych, które zapewnią Nam naprawdę niezapomniane emocje. 
Wraz ze swoją grupą wzięliśmy udział w 3, zwiedzanie miasta Hurghady, rejs na rajską wręcz wyspę Mahmaya, a także dzień na safari - jazda na quadach, wielbłądach, wioska beduińska, tradycyjna kolacja, pokazy tańca - dni pełne wrażeń. 
Zdjęcia pochodzą z kilku hoteli, sama miałam przyjemność spać aż w 5, swój ulubiony już znalazłam :)