piątek, 9 marca 2018

Delia Cosmetics na karnawał i nie tylko





Dawno nie było żadnego wpisu poświęconego kosmetykom, dlatego dzisiaj mam dla Was paczkę kolorówki od Delia Cosmetics. Karnawałowy makijaż z błyskiem i drobinkami.
W paczuszce były same perełki. Dwa podkłady rozświetlające (dwa odcienie, mi podpasował jak zawsze ten lżejszy, jaśniejszy), puder matujący, róż, maskara, kredka do oczy, cienie do powiek i lakier do paznokci.
Ale zacznijmy od początku. Podkłady. Wiecie jak ciężko jest mi dobrać sobie odpowiedni podkład, aby był trwały i nie uczulał. Fluidy z Delii miałam już przyjemność testować wcześniej, dlatego wiedziałam, że nic mi nie grozi i mogę spokojnie testować nowy, rozświetlający. Przyznam Wam, że jest naprawdę jasny, porcelanowy. Delikatnie kryje, nie tworząc efektu maski. Na to oczywiście puder matujący w kamieniu. Mi odcień bardzo podpasował - idealnie komponuje się z odcieniem podkładu.
Cienie: w paczce były 4. Powiem Wam, że dla mnie odważne kolory i bardzo ciężko jest mi je gdzieś dopasować. Najbardziej spodobał mi się czarny, z cudownymi, srebrnymi drobinkami. Do niebieskiej jestem średnio przekonana, jednak znam już te cienie i wiem, że pod względem trwałości są naprawdę dobre. Czekają na odpowiednią okazję ;)
Kredka do oczu i maskara. Uwielbiam maskary z Delia Cosmetics, są rewelacyjne - tyle w temacie :)








4 komentarze:

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie :)