2015...

Kolejny rok za Nami, za kilka godzin wejdziemy w nowy i miejmy nadzieję cudowny rok - 2015! Sylwester to jedyna taka noc w roku, jedna taka zabawa, moc życzeń, tańca, szaleństw, szampana i postanowień. Wyjątkowo zdecydowałam się sporządzić listę postanowień noworocznych, postaram się spełnić wszystkie z nich :) 

Koniec bieżącego roku to także czas podsumować, refleksji o tym co było co chcielibyśmy zmienić, a może też wszystko jest idealnie. Dla bloga był to rok pełen pracy, nowych wyzwań i osiągnięć. Blog cały czas rośnie i pnie się w górę. Do tegorocznych sukcesów mogę zaliczyć współprace z cudownymi markami, wypuszczenie do sprzedaży, wraz z Madzią z Madeleine Jewellery zaprojektowanej przeze mnie kolekcji bransoletek, współorganizowanie pierwszego w Radomiu spotkania blogerek, udział w akcji #friendsie #somersby, wywiad w lokalnej gazecie i wiele wiele innych mniejszych i większych sukcesów. Dziękuję Wam wszystkim, że byliście ze mną przez ten cały rok, bez Was- moich czytelników- Secret Garden nie osiągnął by tego wszystkiego :) 

W zbliżającym się już ogromnymi krokami nowym, 2015 roku życzę Wam wielkich sukcesów, wiernych czytelników, cudownych stylizacji i uśmiechów każdego dnia!! 

Wszystkie moje stylizacje w jednym miejscu, w jednym poście, która z nich najbardziej zapadła Wam w pamięci, która jest Waszą ulubioną ? ;)

'Ciasteczkowy' naszyjnik & czerwona sukienka...

Święta, święta i po świętach- coroczne powiedzenie, które w tym roku okazało się trafieniem w dziesiątkę. Nawet nie wiem, kiedy minął wieczór wigilijny, dwa dni świąteczne. Teraz przed Nami najważniejsza noc w roku czyli Sylwester. A moja dzisiejsza stylizacja to wspomnienie stylizacji ze świątecznego spotkania z rodziną. Kolor czerwony to nieodłączny aspekt świątecznej aury, dlatego sukieneczka od Naia okazała się idealna nie tylko na codzienne wyjścia, ale i na te ważniejsze. Dobrałam do niej niesamowicie oryginalny naszyjnik od Lovely, który oczarował mnie każdym swoim elementem, misio, czekoladki- jest niesamowity. Wykończeniem są już dobrze Wam znane szare sneakersy na koturnie BOOCI i lakierowana torebka od 

Super-dodatki, która nadała całości lekkiej elegancji.

A Wam jak minęły Święta, też zleciały tak szybko? 

 Dress- Naia; Shoes- BOOCI; Jacket- Sinsay; Bag- Super-dodatki; Necklace- Lovely

Christmas time...

Na pytanie jaki jest Wasz ulubiony okres w roku, ulubione Święta? odpowiecie, tak jak ja, że jest to Boże Narodzenie?  Nie wyobrażam sobie całego roku, bez ubierania choinki, pakowania prezentów, zapachów w całym domu i śniegu (czego oczywiście, w tym roku nie doświadczmy). 

W dzisiejszym poście chciałam zaprezentować Wam moją propozycję na wigilijny wieczór. Uwielbiam się stroić, czasami zamieniając przy tym w małą dziewczynkę :) Postawiłam na klasykę- białą koszulę w połączeniu z lekko połyskującą spódnicą i szarym futrzakiem, który idealnie komponuje się z kolorem moich sneakersów. Kozaki od BOOCI to moje ulubione obuwie tej zimy, zawsze chciałam sneakersy i kozaki na obcasie/ koturnie na zimę, dzięki niesamowicie oryginalnej ofercie BOOCI mam dwa w jednym ;) Do całości dobrałam dużą, karmelową torbę od TMC, która bardzo fajnie ożywia stonowaną stylizację. Uwielbiam duże, pojemne torebki, skórzane 'maleństwo' jest idealne :) Biżuteria to naszyjnik Katherine i bransoletki od Madeleiene Jewellery z zaprojektowanej przeze mnie kolekcji "Garden Girl".

Wigilia już jutro, zamierzacie się stroić czy może postawicie na wygodę? 

Skirt- Reserved; Shirt- Sinsay; Vest- Aliexpress; Necklace- Katherine; Bag- TMC; 

Sneakers- BOOCI; Bracelets- Madeleine Jewellery

Pink sweater...

Bo prawda jest taka, że nigdy nie wyszłam z ery koloru różowego! W każdej z Nas jest coś z małej dziewczynki ;) Gdy tylko zobaczyłam ten sweterek, musiałam go mieć, delikatny, mięciutki, z lekko odstającym włosem, dekolcik i ten kolor- po prostu ideał :) Do tego cudownie lakierowana torebka od Super- dodatki i ożywczy zestaw na bezśnieżną zimę perfekcyjnie skomponowany :) Torebka jest świetna, jak to zawsze robię przy nowym okazie, cały czas z nią chodzę- ma bardzo fajny format- nie za mały nie za duży i pasuje do wszystkiego :) Wykończeniem jest duży naszyjnik od AMBER, który kolorystycznie, idealnie wpasowuje się w cały zestaw oraz mój ulubiony zestaw z zaprojektowanej przeze mnie kolekcji bransoletek "Garden girl" dla Madeleine Jewellery- mam do niego niezwykłą słabość :) 

A tak odchodząc od tematu dzisiejszego look-u, jak Wasze przygotowania do świąt? 

 Sweater- Bershka; Skirt- Pull&Bear; Boots- CCC; Scarf- Mohito; Necklace- AMBER; 

Bag- Super-dodatki; Watch- Gino Rossi; Bracelets- Madeleine Jewellery

We belong to you and me...

Ciężko mi teraz uchwycić piękną pogodę na zdjęciach... Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją najnowszą miłość- skórzane kozaki na koturnie od firmy BOOCI. Tak idealnie skrojonych butów dawno nie spotkałam. Perfekcyjnie dopasowana cholewka, idealnie ułożona wkładka i do tego- co najważniejsze i u mnie rzadko spotykane- wygodne, mięciutkie, non stop w nich chodzę (dlatego teraz zagoszczą w kilku postach ;) ). Mogę się nimi zachwycać i zachwycać, ale moje sneakersy na koturnie to nie jedyny model na BOOCI, musicie to sprawdzić :) Kolejną nowością w dzisiejszej stylizacji jest również skórzana, torebka od TMC. Dobrze wiecie, że torebki to moje małe uzależnienie, w tej oczarował mnie niezwykle oryginalny wzór i kolor, perfekcyjny na każdą porę roku, do tego naprawdę staranne wykonanie i niesamowita pojemność, która jest dla mnie bardzo ważna. Zaglądajcie na stronę, mój model jeszcze w dwóch innych kolorach :) 

Wykończeniem stylizacji są bransoletki oczywiście od Madeleine Jewellery 

z zaprojektowanej przeze mnie kolekcji "Garden Girl".

 Dress- X-Moda; Sweater- Aliexpress; Shoes- BOOCI; Bag- TMC; Scarf- H&M; Cap- Mohito; Bracelets- Madeleine Jewellery

constant craving...

constant craving 

has always been 

Zimnooo!Ale daję radę, jako, że mój organizm wyrzucił przeziębienie już prawie całkowicie, mogłam sobie pozwolić na bardziej przystępne zdjęcia stylizacji z bluzą "Roar" od Merkevaren. 

Pamiętacie moją wyczekaną bluzę od Ahoha From Deer z 'szalonym' kotkiem? (KLIK) Tym razem wybierając bluzę tego typu również pozostałam przy motywie kota,  wybrałam dzikiego. Bluza od Merkevaren jest świetna, wzór jest bardzo starannie wykonany, ciepła i świetnie wygląda zimą, jak i latem (ale to sprawdzimy później, dużo później). Na stronie Merkevaren znajdziecie inne wzory bluz, a także koszulki z równie szalonymi nadrukami :) 

Dobrałam do tego znaną już Wam torbę od Ana Collection (KLIK), która idealnie komponuje się z moim 'kotkiem' na bluzie i czapce ;) Do tego biżuteria oczywiście od Madeleine Jewellery, kolekcja "Garden girl" w połączeniu ze sznurkową od Bijoudesign. 

Wykończeniem całości są okulary, które już poznałyście/liście w poprzednich postach od KODANO :), Uwielbiam je, coraz częściej chodzę w okularach :) 

Przed Nami Pierwsze grudniowe święto- Mikołajki, macie już przygotowane prezenciki dla swoich 'mikołajków'? ;) 

Jacket, Boots- Bershka; Cap, Socks- H&M; Skirt- Pull&Bear; Blouse- Merkevaren; 

Jewellery- Katherine, Madeleine Jewellery, Bijoudesign; Bag- Ana Collection