sobota, 10 stycznia 2015

Czerwony karnawał...


Coraz więcej czerwieni w mojej szafie, w okresie karnawału spełnia się idealnie :) Czerwona, lekko asymetryczna sukieneczka z dosyć fikuśną i fantazyjną górą to projekt dziewczyn ze Studio KA (mieści się w Radomiu, dlatego radomianki zapraszam do odwiedzin), jeden projekt Agnieszki i Karoliny mogliście już oglądać w jednym z poprzednich postów, a mowa o żółtej, tiulowej spódnicy KLIK. Do tego niezawodne już futerko z Aliexpress i bransoletki od Madeleine Jewellery, których nie żałowałam :) 



 Dress- Studio KA; Fur- Aliexpress; Shoes- Sinsay; Bag- Mohito


26 komentarzy:

  1. i love your red dress so much <3 such a hot thing!:) and you loook gorgeous! <3


    nice greetings from germany,
    Jule from www.feuer-fangen.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna sukienka i piękna Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie ci w czerwonym, jednak największa uwagę przykuło Twoja cudowne narzuta <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna narzuta
    http://fashionbyalexandra1999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. pieknie wygladasz w czerwonym! :) /mellpay

    OdpowiedzUsuń
  6. no tak - trzeba przyznać, że dzięki tej górze sukienka prezentuje się bardzo oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna kreacja :)
    mogę o klikanie w link do płaszcza w moim nowych poście ? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknaaaa sukienka! Rewelacja ;-)
    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. ślicznie Ci w tej czerwonej sukience <3

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładna ta sukienka!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. całkiem fajna ta kiecka:)

    pozdr

    OdpowiedzUsuń
  12. Fiu fiu kochana wyglądasz fenomenalnie! Ta sukienka jest fantastyczna, mega kobieca i zmysłowa- super! :)
    Pozdrawiam
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna sukienka, osobiście kocham czerwień pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładnie wyglądasz w czerwieni <3

    OdpowiedzUsuń
  15. taka sukienka to świetna propozycja dla kogoś kto posiada mały biust

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam czerwone sukienki! Wyglądasz olśniewająco ;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie :)