niedziela, 29 maja 2016

Lakiero- mania - Kinetics ...


Która z Nas nie lubi trwałego i efektownego manicure? Ja jako zwolenniczka pazurków malowanych lakierami, uwielbiam takie, które przetrwają jak najdłużej. Do mojej kolekcji dołączyło kilka nowych lakierów solarnych od Kinetics, a w dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam tylko połowę paczki- pastelowe, letnie kolor + wielki neon ;)
Zdążyłam się już wcześniej przekonać, że lakiery solarne, których producent zapewnia trwałość do 10 dni, naprawdę trzymają się ponad tydzień czasu przy normalnym funkcjonowaniu- kontakt z wodą, sprzątanie itp. A do tego top coat solarny bądź nabłyszczający Kinetics nadaje nieskazitelny blask, który nie blaknie.
Tej wiosny miałam przyjemność przetestować nowe odcienie o cudownych nazwach- BALLERINA, PRIMA, SUGAR BLUE i YELLOW SHOCK. Cudowne pastelowe kolorki, które świetnie wyglądają również w połączeniu ze sobą. Pastelki możecie zobaczyć w dzisiejszym wpisie, jednak neonek pokażę Wam później ;)
Przejdźmy teraz do opisu technicznego:

Pędzelek: jest naprawdę świetny, należy do jednych z moich ulubionych- szeroki i płaski. Bardzo fajnie 'przykleja' się do paznokcia, ładnie kryjąc płytkę.

Konsystencja: lakiery nie należą do najgęstszych, jednak nie wpływa to na ich jakość. Lakier nie pozostawia smug, nie zbiera się przy nakładaniu kolejnej warstwy.

Buteleczka: efekt wizualny jest bardzo ważny. Kinetics mnie przekonał, wysokie, kwadratowe buteleczki z bardzo fajnym elementem firmowym: wypukła nazwa firmy KINETICS.

Mam przyjemność przetestować również dwa nowe dla mnie produkty, o których przeczytacie dalej ;)













Wspomniane wcześniej produkty do paznokcie to: ELIKSIR GOLD i KWIK KOTE Miracle Top Coat. Pierwszy pochodzi z kolekcji Gold do pielęgnacji paznokci, jest to produkt, który zawiera w sobie drobinki czystego złota. Ma regenerować suche i uszkodzone paznokcie. Formuła na bazie wody zawiera kreatynopodobne peptydy, które mają za zadanie regenerować zniszczone skórki i zapobiegać rozdwajaniu się paznokcia. Lakier Gold posiada w sobie spore drobinki złota, które świetnie wyglądają na czystym paznokciu. Formuła tej odżywki jest dosyć specyficzna, lakier jest dość gęsty, a na paznokciu jest miękki, bardzo fajnie rozprowadza się na nim zwykły lakier. Naprawdę Wam polecam, stosuję od ok. dwóch tygodni, a paznokcie, które wcześniej się rozdwajały trzymają się mocno ;) 
Kolejny produkt to top coat KWIK KOTE. Lakier nawierzchniowy, który ma przyspieszać wysychanie koloru i dodatkowo go nabłyszczać. Robi jedno i drugie, a przy tym posiada specyficzny zapach. Nie jest on zły, pachnie o wiele przyjemniej niż lakiery, zapach ma coś z wspólnego owocami ;) Sami musicie się przekonać ;) 










6 komentarzy:

  1. kolory zachwycają, piękne odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy31 maja, 2016

    Fajny wpis, widziałam tą markę w Hebe i się zastanawiałam nad zakupem ;) Ten pastelowy fiolet bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się nad kupnem tych lakierów bo bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. żółty jest mega śliczny ;)
    http://twinstyl.blogspot.com/2016/05/domek-do-gory-nogami-szymbark.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Super. Z jakich frezów korzystasz? Ja z https://stalberry.pl/kategorii-produktu/staleks-pro/frezy-diamentowe i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie :)