czwartek, 1 września 2016
Uroda... Pędzle Bangood...
Dzisiejsza odsłona Urody będzie bardziej od tej strony technicznej, a mianowicie o pędzlach, które trafiły do mnie ze strony Banggood.
Przyznam Wam szczerze, że moje pędzle to zlepek różnych firm i z pewnością jakości, jednak jestem zadowolona z każdego. Zawsze znajdzie się coś ważniejszego do zakupu, niż profesjonalne i 'może' bardziej precyzyjne pędzle.
Ale przejdźmy do sedna, czyli zestawu czterech pędzli do cieni.
Zapraszam Kochani do lektury :)
Decydując się na pędzle ze strony Banggod, wybrałam zestaw do cieni, głównie do blendowania, gdyż takich właśnie brakowało w moim małym zestawie.
Przyznam Wam szczerze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, pędzle są mięciutkie, gęste i bardzo delikatne, a co najważniejsze--> żyją po myciu! :)
Zestaw składa się z pędzli z włosia nylonowego. 'Narzędzia makijażowe' wizualnie są również zachęcające: czarny matowy trzonek, złoty dodatek i cieniowane włosie ;) Różnią się natomiast przydatnością, pędzel ścięty pod kątem idealnie sprawdza się do blendowania cieni, Ścięty na prosto bardzo przyjemnie stempluje ciemniejsze cienie do roztarcia, ten bardziej zaokrąglony idealnie nadaje się do rozprowadzania cieni na powiece, a ostatni delikatnie szpiczasty idealnie wykańcza makijaż Naszego oczka :)
Moja ogólna ocena pędzli, które wychodzą Nam za naprawdę niewielkie pieniądze jest dosyć wysoka. Dla mnie pędzle są bardzo dobre, takie, których szukałam- miękkie i delikatne ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pędze jak i zarówno cienie bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńteż poszukuje odpowiednich pędzli może nawet zamówie te:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
myślę, że nawet, gdyby się nie sprawdziły, mogłyby posłużyć za dekorację :)
OdpowiedzUsuńTez sprawiłam sobie nowy zestaw zobaczymy jak się sprawdzi ; )
OdpowiedzUsuńMelodylaniella.blogspot.com
dosłownie 2 dni temu przyszły do mnie takie pędzle, które zamówiłam na aliexpress. Wczoraj pierwszy raz się nimi malowałam i włosie jest słabej jakości, codzienny makijaż da się zrobić, ale bez szału. Chociaż ten szpiczasty pędzelek mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i jest najlepszy z nich wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńmam takie same pędzle, są ok ale niestety mnie podrażniają
OdpowiedzUsuńja uwielbiam pędzelki hakuro i bardzo sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
świetne pędzelki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
bardzo fajne, przydałyby mi się takie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.com
też mam od nich pędzle ;)
OdpowiedzUsuńSandicious