Happy Birthday to me! Tak mogę rozpocząć dzisiejszy post. Jako, że należę do osób, które obchodzą, każde święta, dzisiaj chciałam podzielić się tym z Wami. 29 sierpień, czyli moje 23 urodzinki ;)
Prezentowana stylizacja, to mój tegoroczny urodzinowy look. Sukieneczka koronkowa, którą udało mi się upolować na wyprzedażach połączona z minimalnymi dodatkami. Tj. malutkim puzderkiem, sandałkami w delikatnym odcieniu szarości i klasycznym zegarkiem Mockberg. Dużą rolę odgrywa tu także mocny odcień pomadki (Wibo- Million dollars lips ).
Sukienka ZARA Sandałki LU Boo Torebka Mohito Zegarek Mockberg
Fantastyczna sukienka, na lato super.
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich przepisów kulinarnych:) zupa krem z dyni
wszystkiego najlepszego kochana! ja swoje obchodziłam wczoraj :) cudnie Ci w tej sukience !
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze zatem!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, ma bardzo energetyczny odcień!
uwielbiam te matowe pomadki z Wibo:) najlepszego!
OdpowiedzUsuńPieknie ci w takim kolorze. Noś go częśćiej
OdpowiedzUsuńśliczną masz sukienkę;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj....
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuń100 lat :* ślicznie wyglądasz w tym kolorze sukienki <3
OdpowiedzUsuńJaki uśmiech ślicznotko :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! :]
Ładna sukienka !
OdpowiedzUsuń