czwartek, 14 lipca 2016

lakiero- mania #18 Ruby Wing...


Czy są tu jakieś lakieromaniaczki?? Prawdziwy smakołyk przed Nami, a mianowicie lakiery zmieniające kolor pod wpływem promieni UV od Ruby Wing. Styczność z tą serią miałam już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz mogłam sobie pozwolić na większe testy i małe 'ochy' i 'achy' nad efektem zmian :)
Zacznijmy od początku. Jako pierwszy lakier, który oprócz zmiany koloru funduje Nam doznania zapachowe- pachnie liliami :) Już sama jego nazwa odnosi się do zapachu - LILY. Lakier na początku, w pomieszczeniu ma kolor beżowy, z delikatną poświatą różu, jest praktycznie niewidoczny, natomiast po wyjściu na słońce, subtelnie zmienia kolor na mocno różowy, prawie czerwony ;)
Kolejny kolor- osobiście mój faworyt- srebrny MEADAW. W pomieszczeniu tworzy na paznokciu idealną srebrną warstwę, po wystawieniu paznokci na blask słońca, zmienia kolor na różowe srebro ;) Po prostu cudo  ;)
Na sam koniec zostawiłam coś w typowo letnim odcieniu. Mowa o neonowej zieleni- GREEN PEACE. Niesamowicie żywy i intensywny kolor, który pod wpływem światła słonecznego ciemnieje :)
Kilka słów o stronie technicznej lakierów Ruby Wing.
Pędzelek, czyli najważniejszy element- jest dosyć wąski i okrągły, jednak podczas malowania, idealnie rozkłada się na płytce, tworząc świetnie kryjące warstwy.
Zmiana koloru? Przejścia następują od razu na całej płytce paznokcia, nie możemy zaobserwować stopniowego przejścia koloru, widzimy delikatne przenikanie się dwóch, aż wreszcie otrzymujemy efekt po naświetleniu.
Buteleczki posiadają bardzo fajne karteczki, takie swoje metki, a także nazwy, które również urzekają ;)
Przygotowałam dla Was mały filmik ze srebrnym lakierem po naświetleniu :)
Ja jestem oczarowana lakierami Ruby Wing, które pod wpływem promieni UV zmieniają kolory, a Wy ich używałyście?? ;)













5 komentarzy:

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie :)